sobota, 21 listopada 2015

Prolog.

21 listopada 2015

Najdroższa Dominiko!

Wiesz ile bólu sprawia mi myśl, że cię tutaj ze mną mnie ma? No właśnie nie wiesz, i wątpię w to byś kiedykolwiek to wiedziała. Czy ty naprawdę o tym wiesz?. Mijając ten temat to spoglądam właśnie na twoje zdjęcie zdobiące mój niewielki stolik. Nie mogę uwierzyć, że to już dwadzieścia lat. Dziś właśnie kończysz swoje dwadzieścia lat Domiś. Dlaczego nie mogę spędzić ich razem z tobą? dlaczego nie mogę przytulić cię najmocniej jak tylko potrafię i życzyć ci wiele szczęścia jak i spełnienia marzeń?. Uśmiech sam wkrada mi się na twarz, a serce bije szybciej. Powiedz mi tylko co mam zrobić by cię odzyskać? Wiem, że to niemożliwe, ale ja muszę! teraz! w tej chwili!. To ty byłaś moim powietrzem, moim światem... Dlatego bez ciebie się duszę, nie mogę oddychać. Czuję się jakbym miał zaraz umrzeć... Dlaczego nie mogę wyznać się jak strasznie cię kocham ponad moje marne dwudziestoletnie życie. Po co mi kariera, po co mi choć trochę szczęścia, które przynosi mi piłka, skoro największym szczęściem w moim życiu byłaś ty? Mam nadzieję, że kiedyś odpowiesz mi na te pytania, które dręczą mnie przez cały rok... 
Wiesz co? chciałbym dotknąć twojego policzka, poczuć zapach twojej skóry i perfum. Całować i delektować się twoimi pięknymi i wspaniałymi ustami. Dotykać cię czule i radować się z tego jak mój dotyk działa na twoje ciało. Na same wspomnienie naszego wspólnego czasu, który trwał zaledwie pięć miesięcy. Tak krótko a zarazem tak idealnie. Najwspanialsze pięć głupich miesięcy podczas których byłaś tylko i wyłącznie moja... tylko i wyłącznie dla mnie biło twoje wspaniałe serduszko...
Muszę już kończyć moje najcudowniejsze powietrze, moje wspaniałe życie, moja ukochana żabo. 
Moja ty żabo wspaniała, ta która zdobyła moje serce już do końca moich dni...
Ta żabka, którą kocham nad życie i ponad wszystko.


 Twój na zawsze
Darek.


 _________________________________________________________________________


A więc zaczynamy! <3
Witam was tutaj z pociągu :)) wytrzymałam, na energetykach ale dałam rade xdd ogromnie wam polecam ostatnią część "Kosogłosa" ❤
Blog zadedykowany dla mojej wspaniałej Domi, mojego kochanego Budzika, Dareczka, Gajosa i Thomellę w jednym XDD, która ma dzisiaj urodzinki. Kochana jeszcze raz wszystkiego najlepszego <3 ♥
Doskonale wiem, że jednak nie wszyscy lubią Kolejorza, ale mam nadzieję, że zostaniecie ze mną mimo to ;)
Jest przecież też opcja, że można wyobrazić sobie innego zawodnika w roli Darka :D
To co widzimy się za tydzień w sobotę? <3
Buziaki :** ♥

3 komentarze:

  1. czytam "najdroższa Dominiko" i mam takie dziwne uczucie, gdyż iż rzadko spotykam osoby o takim samym imieniu jak ja XDDD
    aczkolwiek jestem i będę, mimo iż to o wiadomo kim :D
    mi się podoba już początek i zapewne cała reszta, aw *.*
    czekam na kolejny <3

    p.s. wszytskiego najlepszego dla mojej imienniczki! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekałam, czekałam, czekałami patrzę jest! No to wchodzę. I co? Zakochałam się. Roztopiłam się. Umarłam. :x
    Kochana to jest piękne!
    Ten list...
    Te słowa...
    Ta miłość...
    Jestem wzruszona. :')
    Ale miota mną także ciekawość.
    Dlaczego Darek stracił Dominikę? Dlaczego już nie są razem? Co się wydarzyło? :o
    Już nie mogę się doczekać!
    Do tej soboty to ja nie wytrzymam, normalnie! :D
    A co do seansu, to gratuluję. :)) Cieszę się, że Ci się podobało. :))
    Do życzeń także się dołączam. ^^ Wszystkiegi najlepszego, Budziku! :* Sto lat! :D

    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Lech Poznań to nie mój świat ale no dla Ciebie i Twojej twórczości robię wiele więc i na to pójdę <3 Zostaję kochana i czekam na jedyneczkę ☻♥

    OdpowiedzUsuń